We wrześniu 1686 roku młoda Islandka Rosa przybywa do wsi Stykkisholmur, aby poślubić Jona – zamożnego rolnika, rybaka i przywódcę lokalnej społeczności. Rosa – półsierota mieszka z chorą matką w Skalhot.

Najnowsza książka Anny Kamińskiej to powrót do Puszczy Białowieskiej. Wcześniejszy reportaż autorki z 2015 roku pt. „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” dotyczył barwnej postaci, która większość swej energii poświęciła naszemu jedynemu lasowi pierwotnemu.

Ryży, wiewióra, ognistowłosy(a), płomiennowłosy(a), rudzielec, rudy jest wredny, podstępny, ma ognisty temperament – to jedne z wielu określeń mniej (najczęściej) lub bardziej sympatycznych jakimi obdarzane są osoby rudowłose.

W czasach epidemii postanowiłam wrócić do książki, z którą poznałam się parę lat temu w podróży pociągiem. I nie skłamię, jeśli powiem, że bardzo się polubiłyśmy. Prawie tak bardzo jak z jej sławną, młodszą siostrą „Nieznośną lekkością bytu”.

Podczas przedświątecznych porządków wpadła mi w ręce pożyczona jakiś czas temu i odłożona na stosik „do przeczytania” książka Joy Fielding „Zawsze ktoś patrzy”.

„Rudy ojciec, rudy dziadek rudy ogon to mój spadek…” – tak w swoim wierszy żartobliwie opisywał lisa Jan Brzechwa. Uczynił tez lisa bohaterem innego swojego utworu „Szelmostwo lisa Witalisa”.

Obecnie powstaje wiele publikacji na temat ilości informacji krążących we współczesnym świecie. Liderzy kanałów informacyjnych prześcigają się w serwowaniu nam kolejnych newsów.

Przymus ciągłego pozostawania w czterech ścianach i (prawie) całkowity zakaz wychodzenia z domu to przykre i trudne położenie, ale sytuacja nie jest beznadziejna, więc nie załamujmy rąk! Nic przecież nie krępuje naszej wyobraźni, tej niezwykłej właściwości ludzkiego umysłu, która w