MBP Szczecin
Wysoki kontrast Deklaracja dostępności

Sekret pustej książki. Recenzja książki Marty Kucharz

02.06.2020

Książki skrywają w sobie tajemnice, ale Hania nie lubi czytać. Według niej, czytają tylko nudziary. Kiedy wraz z rodzicami zmienia miejsce zamieszkania, jest zła i naburmuszona. Zostawiła swoich przyjaciół, kolegów z klasy, swoją szkołę. Boi się, czy odnajdzie się w nowym otoczeniu i czy w klasie będzie lubiana i popularna. W dodatku w nowym domu ma samych nudnych sąsiadów: staruszkę Widmo oraz okularnicę Nudziarę. A w swoim nowym pokoju odnajduje biblioteczkę pełną znienawidzonych książek. Czy może być coś jeszcze gorszego?

Tak się zaczyna książka Marty Kucharz, adresowana do młodego czytelnika opowieść o dziecięcej przyjaźni. Pewnego dnia, Nudziara, która ma na imię Aurelia, odwiedza Hanię i dziewczynki odkrywają tajemniczą, pustą książkę. Tu wszystko się zaczyna. Książka jest pusta, kryje jednak zagadkę prowadzącą do następnej. Dziewczynki uczą się współpracy, a Hania, która do tej pory nie lubiła czytać, zaczyna dostrzegać urok książek. Okazało się przy tym, że Aurelia jest skarbnicą wiedzy i bardzo sprytną dziewczynką. Książki potrafią naprawdę zaskoczyć i skrywają w sobie więcej tajemnic, niż mogłoby się wydawać. Wybierz się razem z Hanią w niezwykłą przygodę i odkryj, co można znaleźć w książkach, do których nie zaglądał nikt od wielu, wielu lat. Na szczęście sekrety nie mają daty ważności.

Kliknij w okładkę, by przejść do katalogu

Zdjęcie