W przedostatnim tygodniu maja polecamy poniższe pozycje. Po kliknięciu w okładkę można sprawdzić dostępność tytułów w poszczególnych filiach.
Beata Szady opowiada o Warmii i Mazurach z perspektywy trzech różnych grup, niejako bohaterów zbiorowych. Tych, którzy mieszkali tam przed wojną, tych, którzy przyjechali po przejściu Armii Czerwonej i tych, którzy na Warmii i Mazurach urodzili po 1945 roku. Ta część Polski to od lat raj wczasowiczów, kuszący bezkresnymi jeziorami, lokalną kulturą i obietnicą relaksu. Wydawać by się mogło, że to kwintesencja polskości. Jednak nie zawsze tak było. Ziemie te, przez lata niemieckie, weszły w skład państwa polskiego po II wojnie światowej. W jednej chwili zmieniło się wszystko. Mieszkańcy, którzy pozostali, musieli na nowo odnaleźć się w niełatwej rzeczywistości. Szady przemierza Warmię i Mazury, szukając odpowiedzi na pytanie o tożsamość. Poznaje ludzi, z całych sił pragnących uciec z kraju, z którym nie czuli się związani, spotyka katolickich księży, którzy na Mazurach przejmowali ewangelickie kościoły, rozmawia z ludźmi, którzy bez skrupułów pozyskują budulec z zabytkowych poniemieckich domów, i z tymi, którzy tworzą własną definicję tożsamości regionalnej.
Życie filozofa zajmującego się przede wszystkim językiem i logiką, niestrudzonego badacza sensu życia, wcale nie było nudne. Książka utrzymana jest w stylu swobodnej gawędy biograficznej. Na kartach książki autor próbuje odpowiedzieć na pytanie, co skłoniło syna jednego z najbogatszych wówczas Europejczyków do zajmowania się czymś tak nieopłacalnym, jak filozofia. Dzieło Ladislava Čumby pełne jest polskich wątków. Podczas I wojny światowej Ludwik Wittgenstein służył m.in. w Galicji, pływał po Dunajcu i Wiśle na kanonierce „Goplana”, w Tarnowie kupił w księgarni jedyną dostępną tam wtedy książkę, czyli „Ewangelię w skrócie” Lwa Tołstoja (z której sporo skorzystał), z kolei w Krakowie służył w zakładach remontujących sprzęt artyleryjski (pracując jednocześnie nad „Tractatusem…”), stojących nad Wisłą, w miejscu zajmowanym dziś przez Cricotekę. Czytelnik, który potrafi docenić czarny humor, dowie się również, co ma zrobić z nadmiarem gotówki, jeśli przypadkiem odziedziczy fortunę.
Gratka dla miłośników kryminałów i sensacji. Autorka nie epatuje nadmierną brutalnością, ale odkrywa przed nami mroczne zakamarki duszy swoich bohaterów, skupia się jednak przede wszystkim na warstwie psychologicznej, bardzo realistycznie opisując emocje, jakie towarzyszyły kobietom, które szukały schronienia przed mężami tyranami. W tej historii kłamią wszyscy. Z każdym kolejnym ustępstwem Jack i Stella brną w coraz większe i większe kłamstewka. Wymarzony dom nie ułatwia sprawy: dziecięce rysunki pod tapetą w jednym z pokoi napawają grozą, znalezione w innym zapiski wprowadzają niepokój, a przeszłość budynku będącego kiedyś schroniskiem dla ofiar przemocy domowej nie daje nadziei na szczęśliwe rodzinne gniazdko. Do tego wszystkiego pojawia się Lori, która wie o domu zaskakująco dużo. I ochoczo nie tylko pomaga Stelli w remoncie, lecz także doradza w problemach z Jackiem. Jaki ma w tym interes? Wyśniony dom staje się pułapką.
Cykl mądrych, osobistych i wartościowych rozmów ze znanymi kobietami – aktorkami, piosenkarkami, prezenterkami telewizyjnymi. To opowieść o sile miłości, trudnych relacjach, pasji zawodowej, codziennych problemach, pięknie kobiecości i macierzyństwa oraz o wierze, która pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile. W każdej z tych historii czytelniczki odnajdą cząstkę siebie… Katarzyna Olubińska zaprosiła do rozmów kobiety niezwykłe, wywiadów udzieliły: Agnieszka Amaro, Anna Dec, Magdalena Grabowska (Bovska), Joanna Jędrzejczyk, Anna Karwan, Paulina Krupińska, Magdalena Lamparska i Marta Żmuda Trzebiatowska. „Każda kobieta to osobna galaktyka. Za każdą z nas kryje się niesamowita historia, również zmagania. Jednak czy w wielkim czy w małym mieście jesteśmy wyjątkowe i bardzo do siebie podobne. Chciałabym, żeby ta książka była dla ciebie bliskim spotkaniem jak z przyjaciółką, z którą jest dobrze pobyć razem, z kubkiem kawy, w wygodnym fotelu, bez pośpiechu, hałasu i ocen. Spotkaniem, które ogrzewa serce i podnosi na duchu” – mówi Katarzyna Olubińska.
Dla młodzieży, obyczajowy romans, a przede wszystkim kontynuacja bestselleru „Chłopak taki jak ty!”. To historia momentami smutna i przejmująca, wzbudza mnóstwo emocji i z pewnością nie zostawi czytelnika obojętnym. Autorka funduje swoim czytelnikom emocjonalny rollercoaster. Coś co sprawia, że kiedy już weźmiecie tę książkę do ręki, nie odłożycie jej zbyt szybko. Osoby, które nie czytały części pierwszej będą miały mały kłopot z głębszym zrozumieniem historii, w niczym jednak nie zmienia to faktu, że czyta się ją znakomicie. Bohaterka, Joss, kilkakrotnie uniknęła śmierci. Za każdym razem ratował ją jeden chłopak. Chłopak, który ponownie zniknął. Jako dziecko znała go pod imieniem Christopher. Potem pojawił się w jej życiu jako Wess. Opuścił je nieoczekiwanie po tym, gdy ponownie ją ocalił. Teraz wszyscy uważają go za zaginionego. Nikt już nie chce go szukać. Czy chodzi tu wyłącznie o odnalezienie zaginionego chłopaka, który już nie jeden raz ocalił główną bohaterkę? Zakończenie powieści jest zaskakujące.
