Kolejne nowości w naszej bibliotece. Po kliknięciu w okładkę można sprawdzić dostępność tytułów w poszczególnych filiach. W pierwszy tydzień czerwca 2020 przedstawiamy następujące książki:
Mówi się, że zrozumieć Rosję niepodobna, nie da się jej pojąć rozumem. Rosja to żywioł, stan umysłu i ducha, potęga pełna słabości, przekleństwo historyczne i szaleństwo w jednym. Ten kraj to ocean patologii, humoru, nieszczęścia, miłości i brudu, których żadne środki wyrazu nie opiszą w pełni. A jednak Rosja silnie uzależnia. Po prostu jest jak narkotyk. Dlatego nie mamy tu do czynienia z rzetelnym reportażem, a tylko z zapiskami młodego człowieka, który kocha ten kraj i doświadcza go w bezpośrednich wędrówkach. Potrafi być w stosunku do Rosji bezlitośnie krytyczny, ale też jest nią naprawdę zafascynowany. Poznajemy więc historie miejsc, smaczki kulturowe, dla wielbicieli brzydoty znajdą się opisy podupadających wsi i infrastruktury, połączonej z ogólnym chaosem miast o sowiecko-carskim charakterze. Odnajdziemy sympatyczne postaci, które zdradzą nam swój pogląd na niektóre sprawy w Rosji. Autor przytacza historie poznanych przez siebie ludzi. Niektórych smutnych, niektórych sfrustrowanych, a niektórych takich, o których mówimy „typowy Rusek”. Nie można przecież pisać o Rosji, pomijając najistotniejszy składnik tego kraju – ludzi. Treść książki podzielona jest na dwie części: Północ oraz Południe, a każda z nich odpowiada poszczególnym podróżom autora do Rosji. Pierwsza, to zapis podróży m.in. po Pskowie, Kalazinie, Rżewie, Staricy, Twerze, Smoleńsku, ale też wioskach rosyjskich (w tym – miejscu narodzin Gagarina). Druga zabierze nas wraz z autorem przede wszystkim do Rostowa nad Donem, ale także do Czeczenii i okolic.
Czarna komedia obyczajowa i niezwykłe studium toksycznego związku. Elizabeth von Arnim napisała ją na podstawie własnych małżeńskich doświadczeń. Everard Wemyss, brytyjski przedsiębiorca, robi wrażenie człowieka, który może świecić przykładem. Wspaniały, bezpretensjonalny, dobroduszny i troskliwy starszy pan – po tajemniczej śmierci żony, Very, próbuje na nowo ułożyć sobie życie z dużo młodszą partnerką. Dwudziestodwuletnia Lucy Entwhistle nie zdążyła jeszcze otrząsnąć się po niespodziewanej śmierci ojca, kiedy los stawia na jej drodze uczynnego Everarda. Nowy znajomy staje się dla niej opoką w trudnych chwilach i wkrótce też, jej mężem. Jedyną rysą na małżeńskim szczęściu Lucy jest mroczna postać pierwszej żony Wemyssa, która zmarła w tajemniczych okolicznościach. Jednak dopiero po zamieszkaniu we wspaniałej rezydencji „The Willows”, w miarę odkrywania kolejnych cech osobowości swojego ukochanego, Lucy zaczyna poważnie się zastanawiać: co tak naprawdę przydarzyło się Verze? Jak może wyglądać jej przyszłość w tej rezydencji? Jak rozstać się z jedyną krewną, ciocią Entwhistle? I jeszcze ten naturalnych rozmiarów portret Very, byłej żony… Służba chodząca z dokładnością szwajcarskiego zegarka… Dlaczego pan domu rygluje drzwi na noc i wiąże łańcuchem? Niespieszna narracja prowadzi przez całą, dość krótką opowieść do finału, ukazując ponure studium romantycznych złudzeń, za których sprawą – żony poddają się despotyzmowi mężów.
Powieść oparta jest na faktach – napisał Wilkie Collins w przedmowie. Wielu pisarzy wiktoriańskich zaangażowało się we współczesne debaty na temat praw i statusu prawnego kobiet i w tej książce Collins kwestionuje głęboko niesprawiedliwe prawa małżeńskie swoich czasów. Anne Silvester i Blanche Lundie to serdeczne przyjaciółki, które wychowywały się wspólnie. W pewne sierpniowe popołudnie przed obiema z nich otwiera się perspektywa małżeństwa, ale w zupełnie różnych okolicznościach. Blanche przyjmuje oświadczyny ukochanego Arnolda Brinkwortha, natomiast Anne, aby uniknąć pohańbienia, zmuszona jest zaaranżować potajemny ślub w szkockiej gospodzie z Geoffreyem Delamaynem, który wcześniej obiecał jej małżeństwo. W „Mężu i żonie” przedstawia trudną sytuację kobiety, która obiecała małżeństwo jednemu mężczyźnie choć obawia się, że mogła przypadkowo zawrzeć związek małżeński ze swoim przyjacielem, co uznaje archaiczne prawo Szkocji i Irlandii. W miarę akcji powieści atmosfera staje się coraz bardziej złowieszcza, gdy miejsce przenosi się z wiejskiego domu na przedmieścia Londynu w świat uwięzienia, spisku i morderstwa.
Emocjonująca, wciągająca już od pierwszego rozdziału i zabawna książka, pierwszy tom z niezwykle popularnej trylogii dla młodzieży. Allie z ulgą porzuca dotychczasowe życie i rozpoczyna studia w obcym mieście. Poszukując mieszkania do wynajęcia, spotyka zarozumiałego Kadena, który ma wolny pokój, ale od razu ustanawia dziwne zasady. Jednak Allie nie ma wyjścia i musi zamieszkać z nieznośnym przystojniakiem. Tylko jak tu nie złamać zasady, mówiącej, że jakiekolwiek zbliżenia są zakazane? Mona Kasten zbudowała bardzo atrakcyjną fabułę – mamy pewnego siebie chłopaka oraz dziewczynę po przejściach, która nie da sobą pomiatać. I zakazane uczucie, bo nagle wprowadzone zasady zaczynają być coraz bardziej naginane. Obserwujemy, jak bohaterowie krążą wokół siebie, czujemy narastające napięcie i niesamowitą chemię. Książkę czyta się błyskawicznie, życie Allie i Kadena od razu nas pochłania. Jest to coś pomiędzy romansem, a lekkim erotykiem. Autorka zbudowała również ciekawe tło, jakim jest środowisko studenckie. Jako drugoplanowych bohaterów mamy przyjaciół Allie oraz Kadena, którzy wiele wnoszą do powieści i sprawiają, że cała historia nabiera dynamizmu.
Historia uczuciowych perypetii dwóch starszych panów, profesora Stanisława Narbeja oraz Filipa K., jego przyjaciela, pisarza oraz jednocześnie narratora książki. Filip K. pisze powieść, której akcja rozgrywa się na przestrzeni kilkunastu lat. Jej bohaterami są niemłody już profesor oraz kolejno każda z jego mniejszych lub większych miłości. Poznajemy m.in. Zochnę, jego żonę, Kasiulka, jego studentkę i jednocześnie największą i najbardziej przykrą miłość, Szurę – pierwszą miłość, Ariadnę – instruktorkę pływania, Ewę – businesswoman i psycholożkę. Na tle szarej rzeczywistości lat 80. w Polsce rozgrywa się miłosno-psychologiczna historia dojrzałego mężczyzny, wysublimowanego intelektualisty, do młodej kobiety, która porzuca go jednak dla młodego osiłka. Powieść – mimo, że fabuła jest bardzo erotyczna, chwilami wręcz pornograficzna – może jednak rozczarowywać wyrafinowanego czytelnika. Przekazuje bowiem proste, behawiorystyczne prawdy, zanurzone w aromatycznym sosie. Takie na przykład, że również wykształceni i oczytani mężczyźni mogą być ślepi i łatwo manipulowani przez kobiety (nie tylko przez żony i kochanki). Ich wiedza o życiu oraz doświadczenie nie stanowią parasola ochronnego. Wystarczy, że pojawi się na ich drodze młoda kobieta, a spełnią każdą jej zachciankę, w szczególności materialną. I nie liczy się wtedy to, że ona ma męża, dziecko i na dodatek zdradza go, o czym on dobrze wie. I jak przystało na kobietę tego pokroju, nie okazuje żadnej wdzięczności – on ją dalej, mimo wszystko, kocha.
